Umbria to po Sycylii nasz ulubiony region Włoch. To taka tańsza, i jeszcze bardziej zielona wersja Toskanii. Piękne średniowieczne zabytki, miasteczka na wzgórzach, pola kwitnących słoneczników, cyprysy i winnice. Wszystko to, co znacie z Toskanii, tylko w mniej turystycznej odsłonie. Brzmi dobrze? To dorzućcie do tego jeszcze fakt, że region ten słynie z genialnych trufli!
Do Umbrii wybraliśmy się na dwutygodniowe wakacje. Z bardziej znanych miejsc, jedynym, w którym nie byliśmy (bo obydwoje widzieliśmy je już w przeszłości), był Asyż. Odwiedziliśmy natomiast stolicę regionu Perugię, Spoleto, Orvieto i miejsce, w którym się totalnie zakochaliśmy – leżące na malowniczym wzgórzu miasteczko Todi.




Ponieważ Umbria nie ma dojścia do morze, podróż do niej warto połączyć, tak jak my to zrobiliśmy, ze zwiedzaniem wybrzeża Abruzzi i pięknych trabocchi (must see dla wszystkich miłośników Włoch). Umbria graniczy także z takimi regionami jak Toskania, Lazio i Marche, dlatego innym dobrym pomysłem jest zjechanie trochę na dół buta, na granicę Toskanii i Lazio, i obejrzenie umierającego miasta Civita di Bagnoreggio. La città che muore – jak nazywają je Włosi.
TODI
Todi, uważane za jedno z najpiękniejszych miasteczek w Umbrii, było naszą główną bazą wypadową. Usytuowane na wzgórzu, mało turystyczne, oferujące bogatą – choć nie przesadnie – scenę gastronomiczną. Średniowieczne budynki, klimatyczne zaułki, wąskie uliczki prowadzące do centralnego punktu miasta, czyli placu Piazza del Popolo, to wszystko składa się na niepowtarzalną atmosferę tego miejsca. Głównym punktem placu jest il duomo – czyli katedra. Będąc w Todi warto też zobaczyć romańsko-katolicki kościół San Fortunato, do którego prowadzą ogromne, strome schody.


GDZIE ZJEŚĆ
Ristorante Pizzeria Cavour
W Todi mieści się świetna knajpa, którą tak sobie upodobaliśmy, że jedliśmy w niej chyba ze cztery razy. Na pięknym tarasie z widokiem na średniowieczne budynki i połacie zielonych przestrzeni okalających Todi, popijając miejscowe wino Grechetto, możecie popróbować klasycznych smakołyków kuchni włoskiej. Polecamy zwłaszcza smażone kwiaty cukinii i grillowane bakłażany. Specjalnością tego miejsca są jednak pizze – coś pysznego!

GDZIE SPAĆ
Borgo Montecucco
W Todi spaliśmy poza murami miasta w agriturismo Borgo Montecucco – pięknej willi z basenem, z której roztaczał się wspaniały widok na wzgórze i leżące na nim miasteczko. Dodatkowym atutem tego miejsca były pyszne śniadania i przemili właściciele. Najlepszy mimo wszystko był jednak cudowny widok, zwłaszcza wieczorem. Minusy? Jedyny to szum z pobliskiej autostrady, której co prawda nie widać, ale jednak trochę słychać. Agroturystyka oddalona jest 3 km od centrum Todi.



ORVIETO
Umbria, nazywana też „zielonym sercem Italii”, może się pochwalić średniowiecznymi miastami z bogatą historią, którą widać na każdym kroku. Jednym z takich miast jest Orvieto, położone na wulkanicznym wzgórzu i słynące z przepięknej katedry z 1263 roku, która wyglądem bardzo przypomina tę sieneńską. Kto czytał książkę Tysiąc dni w Orvieto Marleny de Blasi, ten wie, że jest to miasto magiczne, w którym „na każdym kroku czają się wspaniałości„. To prawda. Budowane przez trzy wieki piękne duomo, spiralne kominy, które wypuszczają dym w kształcie kółek, czy Piazza del Duomo z przylegającymi do niej kawiarniami – to wszystko czyni to miejsce ze wszech miar wspaniałym.


SPOLETO
Założone w VI wieku przed naszą erą Spoleto może pochwalić się romańskimi kościołami, starożytnym amfiteatrem, oraz pięknym starym miastem. Miasto, jak wiele w Umbrii, zbudowane jest na wzgórzach, dlatego by łatwiej było się po nim poruszać, całe pokryte zostało ruchomymi schodami. Uff! Biorąc pod uwagę panujący tu latem upał, ruchome schody stają się prawdziwym wybawieniem.
Naszym ulubionym miejscem szybko staje się Piazza del Mercato, uroczy plac z barami i restauracjami z typową, regionalną kuchnią Umbrii. Jeżeli dodacie do tego kieliszek wyśmienitego, czerwonego wina, piękne słońce i bezchmurne niebo, to gwarantujemy Wam, że w pełni osiągnięcie tutaj stan zwany dolce far niente 😉
Jednym z ciekawszych miejsc w Spoleto jest potężny most Ponte delle Torri. Most ma 230 metrów długości i zbudowany jest z 10 arkad. Wśród malowniczych, zielonych wzgórz, wygląda bajkowo. Ma też swoją ciemną stronę: został zamknięty dla turystów po tym, jak stał się sceną zbyt wielu samobójczych skoków. Z tego powodu zwany jest obecnie mostem samobójców.
Jeśli będziecie w tych okolicach w okresie od końca czerwca do połowy lipca, warto wybrać się na odbywający się tutaj corocznie festiwal tańca i przedstawień teatralnych Festival dei Due Mondi.


PERUGIA
Perugia, tak zwane capoluogo, czyli stolica regionu Umbrii, to miejsce bardzo nieturystyczne. Nie natrafimy tu na tłumy znane np. z Florencji, na parkingach nie spotkamy setek autokarów, a do restauracji na kolację wybierzemy się w spokoju, bez pokrzykiwań ze strony włoskich naganiaczy. Życie tu wydaje się płynąć wolniej i spokojniej.
W Perugii działa jeden z najstarszych uniwersytetów we Włoszech. Podobnie jak w Sienie mieści się tu również Universtà per stranieri – uniwersytet dla obcokrajowców, którzy przyjeżdżają tu najczęściej w letnich miesiącach, żeby szlifować język Dantego. W lipcu odbywa się tu Festiwal Jazzu, a w październiku – festiwal czekolady.


GDZIE ZJEŚĆ
Na coś dobrego warto wybrać się do Mercato Vianova (Via Giuseppe Mazzini, 15), gdzie oprócz lokalnej kuchni, możecie też zjeść sushi; oraz do Trattoria del Borgo (Via della Sposa, 23/27), gdzie spodziewajcie się pysznej kuchni regionu. Koniecznie zamówcie Orvieto Classico – znane umbryjskie wino.
WINNICA TENUTA DI CASTELBUONO
Winnicę Tenuta di Castelbuono warto zobaczyć przede wszystkim dlatego, że jest to architektoniczna perełka. Winnica w formie żółwia została zaprojektowana przez słynnego architekta Arnaldo Pomodoro, a swoje wina sprzedaje tu firma Lunelli. Z kieliszkiem wina możecie sobie pospacerować po posiadłości, która jest imponująca, z rozległymi zboczami pełnymi krzewów winogron, ogromnym wykrzyknikiem wyłaniającym się zza zielonych krzaków, i ogrodem, w którym można przysiąść na chwilkę i rozkoszować się dolce vita.



WODOSPAD CASCATA DELLE MARMORE
Wodospad Marmore został stworzony przez Rzymian w III w. p.n.e. i ma 165 metrów wysokości. Znajduje się niedaleko Terni, jednego z najbardziej znanych (obok Spoleto, Perugii, Asyżu czy Gubbio) miasteczek w Umbrii.
Wstęp kosztuje 10 euro, a droga na szczyt, z którego jest najlepszy widok, biegnie przez drewniane mostki i skalne tunele. Uwaga, woda spływająca z góry jest momentami bardzo wzburzona, przygotujcie się na delikatną kąpiel! Dojście na sam szczyt trochę zajmuje, ale naprawdę warto. Pamiętajcie, że wodę z wodospadu wykorzystuje pobliska elektrownia, dlatego kilka razy w ciągu doby jest on zamykany. Nie zniechęcajcie się tym jednak, wystarczy po prostu poczekać max. 30 minut na kolejną turę.


ŚWIĘTO WINA
Umbria to jednak przede wszystkim region wielu winiarni. Region ten znany jest ze swojej Strada dei Vini del Cantico, oznaczonej na wszystkich lokalnych drogach. Są te bardziej designerskie i efektowne winiarnie jak wspomniana Tenuta di Castelbuono, ale te mniejsze, rodzinne, gdzie właściciele oprowadzą Was po posiadłości, podadzą smaczne przekąski do jeszcze pyszniejszego wina, którego nie rzadko napiją się razem z Wami. Polecamy winnicę Romanelli w Montefalco, w której kupiliśmy nie tylko pyszne wina, ale i genialną oliwę z oliwek.
A jeśli odwiedzicie Umbrię w sierpniu, koniecznie odwiedźcie Torgiano, gdzie co roku organizowane jest święto wina. Całe miasteczko zamienia się wtedy w swoisty wine bar. Ludzie kosztują rozmaitych win, snują się wąskimi uliczkami, zaglądając do rozstawionych specjalnie na ten dzień stoisk z jedzeniem. Atmosfera tego święta jest super, warto przeżyć to samemu.


