POLECAM WARSZAWA

WARSZAWA 2019, gdzie najczęściej i najchętniej bywaliśmy w minionym roku

Poniżej znajdziecie listę miejsc, które sprawdziły się na 5+ w minionym 2019 rok. Pyszna kuchnia, dobra kawa, fajny design czy klimat sprawiały, że to tu wpadaliśmy najczęściej.

RESTAURACJE

 

RESTAURACJA WARSZAWSKA

W Restauracji Warszawska, w niedawno otwartym, pięknie odremontowanym Hotelu Warszawa, bywaliśmy chyba najczęściej. Chodziliśmy tam z odwiedzającymi nas znajomymi z dalekich krajów, ale często też sami. Jest tu wszystko: piękny gmach stylem i klimatem nawiązujący do przedwojennych czasów; nowoczesne podejście do tradycyjnych polskich dań; oraz system talerzykowy, który uwielbiamy, bo dzięki temu można spróbować o wiele więcej rzeczy, niż tylko przystawkę i główne danie. Jedliśmy tu, między innymi, pierogi z kozim serem i bobem, pasztetówkę grzybową (która jest przepyszna!), pomidory z brzoskwinią i szalotką, młode ziemniaki z masłem i koperkiem, tatar wołowy z marynowanymi ziołami, marynowanego węgorza z ziołami czy bób z solą. Najbardziej oczarowały nas pierogi, chlebek wypiekany na miejscu i pasztetówka. Pełna relacja TUTAJ.

 

TAPAS GASTROBAR

TAPAS Gastrobar odwiedzaliśmy zarówno w zimne, jak i ciepłe miesiące. Wiosną czy latem siadaliśmy na zewnątrz zajadając pyszne hiszpańskie przekąski i obserwując powstający w okolicach Ronda Daszyńskiego warszawski “Manhattan”. Zimą kryliśmy się wewnątrz, szukając w menu hiszpańskiego słońca. Do naszych ulubionych pozycji z menu należały m.in. bakłażanowe paluszki z miodempanierowane kalmarysmażone narybki, czy hiszpańskie pierożki. Bardzo dobre są tu również sałatki – zawsze świeże i pełne smaku. Do tego obowiązkowe pimientos de padrón, czyli najsłynniejsze hiszpańskie papryczki. Pełny opis znajdziecie TUTAJ.

 

GRUBY JOSEK

Znajdujący się po sąsiedzku Gruby Josek nie raz ratował nam kolację, której nie chciało nam się przygotowywać w domu. Dania warszawskie, idące w stronę fine diningu znalazły swoje miejsce na naszej top liście ulubionych miejsc na Woli. Poza samą kuchnią lubiliśmy siadywać tu przy ogromnych oknach i patrzeć na życie toczące się na Elektoralnej. W karcie takie pozycje jak: stołeczna meduza, tatarek, śledzik w śmietanie, pasztecik z wątróbki na chrupiącym chlebku, kalmar a’ la panna Dzidzia, pajda z gęsimi pipkami, flaczki, rosołek, czy nadwiślańskie gołąbki. Pełny opis TUTAJ.

 

SHUK MEZZE & BAR

Shuk, siostra Mezze z Różanej, mieści się na Ochocie i choć zupełnie nam tu nie po drodze, w 2019 bywaliśmy tu często. Wnętrze urządzone jest tak, że nawet jesienią i i zimą czuliśmy się jak w medinie gdzieś na Bliskim Wschodzie. Kuchnia w Shuku bazuje na orientalnych smakach, jedliśmy genialne mezze (pasty, zimne przystawki i gorące), burgery z halloumipideshakshuki, czy bliskowschodnie frytki z za’atarem (mniam!). Są także bowle sałatki, czy zupa z białych warzyw z pieczonym tofu. Moją ulubioną opcją na wieczór było mezze trio – własna kompozycja trzech mezze. Wśród nich hummusybaba ghanoushtabboulehfalafelepierożki (tunezyjskie i izraelskie)… jest w czym wybierać! Równie ciekawie wygląda karta napojów. Lemoniada orientalna jest pyszna. Pełny opis TUTAJ.

 

RAJ W NIEBIE

W Raju bywaliśmy głównie latem i wczesną jesienią, kiedy można było jeszcze usiąść na zewnątrz, choć wnętrze też jest super. Raj słynie z poke bowl, które łączy w sobie wszystkie nasze ulubione smaki. Wyobraźcie sobie, że w jednej misce dostajecie krewetki, mango, awokado, pestki granatu, kolendrę, trochę ryżu i do tego świetny dressing. Wszystko świeże, zdrowe, smaczne, kolorowe. Niebo w gębie! Z przystawek pyszne są chipsy krewetkowe z marynowanym łososiem i shotem z ogórka – fajne, proste, odświeżające. Na główne zawsze decydowaliśmy się na poke bowl – szczególnie ten z grillowanymi krewetkami, mango, awokado, pestkami granatu, algami, marynowanym imbirem i kolendrą. Na deser genialne ciasteczko miodowo-orzechowe z galaretką z mango. Cała relacja TUTAJ.

 

KAWIARNIE

YESTERSEN

Kawiarnia, designerski sklep i galeria w jednym. Do tego piękna okolica, Stara Ochota, przedwojenna willa, i bardzo klimatyczny ogródek. To miejsce jest magiczne i bywaliśmy tu jak często się dało. Napijemy się tu kaw klasycznych, ale i tych alternatywnych, przyrządzanych metodą dripu, chemexu albo aeropressu. Co więcej, zjecie tu ciastka z MUUSu, oraz wypijecie kawę z Cophi, czy to nie brzmi jak idealny zestaw? Meble vintage, ciekawe wzornictwo i pyszna kawa sprawią, że będziemy tu wracać i w 2020.

 

BYĆ MOŻE

Jedna z naszych ulubionych kawiarni mieszcząca się przy Placu Unii Lubelskiej, istnieje na mapie Warszawy od lat. To miejsce ma dosłownie wszystko, czego szukamy w kawiarniach: super wnętrze, pyszne śniadania, kawki, desery i wino. Jeśli macie ochotę, możecie też zjeść przystawki czy nawet główne dania. A poza tym, oferują przepyszne wypieki na miejscu, i choć nie jest nam po drodze, jesteśmy w stanie pojechać tam specjalnie po ich idealny chleb dyniowy.

Więcej super kawiarni w Warszawie możecie znaleźć we wpisie TUTAJ.

 

BARY

BAR PACYFIK

Miejsce bardzo modne w 2019 roku, ale (co nie zawsze idzie przecież w parze), także bardzo pyszne. No i ten klimat… Wchodzimy i czujemy się jak w Casablance, ba! w Hawanie! Dania barowe mniam, super tacosy i drinki i zawsze dużo ludzi! Możecie wybrać się na lunch na Mexican Bowl czy skrzydełka tamarayndowe z zupą i nachosami. Zimą trochę traci na klimacie, ale latem jest super.

 

CAFE BAR HAVANA

Działająca niegdyś kawiarnia w Domu Handlowym Merkury doczekała się rewitalizacji. Piękny design nowo otwartego Cafe Bar Havana na Żoliborzu przyciągnął w 2019 roku wiele osób, w tym nas. Do dyspozycji gości jest super wnętrze, ogromny taras, i duży wybór pizz i drinków. „Chcemy przywrócić dawny charakter tego miejsca. Chcemy udostępnić Wam przestrzeń, gdzie zarówno w ciągu dnia jak i w nocy będziecie mogli napić się dobrej kawy czy trunku, zjeść coś pysznego, czasem posłuchać dobrej muzyki na żywo, odpocząć lub popracować.” – czytamy na Facebooku kawiarni. Naszym zdaniem udało się!

 

WINNY PRZYSTANEK

Niezmiennie od lat wracamy do tego miejsca, i to często. Najfajniej jest rzecz jasna latem, kiedy można usiąść na zewnątrz, ale w zimowe wieczory przy kaflowym piecu też jest przyjemnie. Wybór win jest bardzo duży, a właściciele zawsze chętnie doradzą coś dobrego.

 

HALA GWARDII

Śmiejemy się, że wszystkie drogi prowadzą do Hali Gwardii. Ponieważ mieszkamy po sąsiedzku, w 2019 roku bywaliśmy tu baardzo często. A to na porannych zakupach (mają świetne chleby, sery, wędliny i chałwy!), a to na wieczorny kieliszek wina w Niewinność Wine Bar, a to na przekąskę w jednym z wielu stoisk. Kiedyś chodziłam tu też do salonu YOPE, ale niestety został zamknięty. Latem była tu plaża, były różnego rodzaju targi, imprezy okolicznościowe… wstępując tu w piątek, sobotę czy niedzielę (tylko wtedy są otwarci), zawsze wiedzieliśmy, że trafimy na super atmosferę!

WISŁA

PALOMA NAD WISŁĄ

Ah Paloma… To był gorący adres tego roku, szczególnie lata! Bar znajduje się w budynku Muzeum Sztuki Nowoczesnej na Bulwarach Wiślanych i jest tu bardzo smacznie! Latem ciężko o wolny stolik, ciepłą jesienią natomiast bardzo miło usiąść na zewnątrz z widokiem na Wisłę! W menu tacosy, quesadillas, egzotyczne drinki i pyszne lemoniady. Tacosy na 5! Zimą przenieśli się na Pańską, do eMeSeNu.

 

MOSIR PORANKI I WIECZORY

Lato nad Wisłą, spędzaliśmy przy Poniatówce, w dolnej barowej części Mosiru, wychodzącej na plażę. Można było się pohuśtać, posiedzieć przy dużym stole, przyjść ze znajomymi, zjeść i wypić. Menu podzielone jest na dwie części, nomen omen, poranki i wieczory. W porankach znajdziecie między innymi shakshuke, granolę, jajka po benedyktyńsku, w części wieczornej natomiast: krewetki, bruschetty, sałaty (np z pieczonymi warzywami korzennymi), curry czy burgera z buraka.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.

%d blogerów lubi to: