Dłuższą listę lokali z ogródkami (aż 69!) znajdziecie we wpisie TUTAJ
Knajpy znów otwarte! I choć radość w nas z tego powodu ogromna, to nie zapominamy o kwestiach bezpieczeństwa. Trzeba korzystać z życia, ale z głową. Intuicyjnie, choć nie tylko, bo eksperci od wirusów też o tym mówią, najbezpieczniejszą opcją wydają się być te lokale, w których możemy usiąść na zewnątrz. Nie mówimy tu o 2-3 stolikach wystawionych przed knajpą, bo taką opcję znajdziemy w bardzo wielu warszawskich lokalach, ale prawdziwych ogródkach lub dużych przestrzeniach z opcją konsumpcji „pod chmurką”. Poniżej subiektywna lista tych, które znamy, lubimy i z czystym sumieniem polecamy.
Miejsce
Warszawa Amsterdamem nigdy nie była, i zapewne nie będzie, ale pewną namiastkę stolicy Holandii (lub zgodnie z najnowszymi wytycznymi – Królestwa Niderlandów) znajdziemy w Porcie Czerniakowskim. Na jednej z barek znajduje się bardzo fajne… Miejsce. I choć lokal nie posiada ogródka w klasycznym tego słowa rozumieniu, to – nomen omen – miejsca “na zewnątrz” jest tutaj sporo. W krótkiej karcie znajdziecie smaczne, sezonowe przystawki i dania główne. Ostatnio jedliśmy tutaj np. krem z raków, roladki z bakłażana oraz deskę mezze (m.in. pastę z buraków, hummus, oliwki czy kiszonki). Do tego pyszna lemoniada ogórkowa dla kierowcy, białe wino dla pasażera, i uśmiech od razu powraca na wytęsknione słońca twarze.

Bistro Eden
Saska Kępa, klimatyczny ogród, oraz wegańsko-wegetariańsko kuchnia, która inspiracje czerpie przede wszystkim ze smaków azjatyckich oraz śródziemnomorskich – takie jest właśnie Bistro Eden. Hitem tego miejsca jest cudna szklarnia, na którą czyhają wszyscy odwiedzający to miejsce goście. Więcej o Edenie przeczytacie na naszym blogu TUTAJ.

Raj w Niebie
Raj w Niebie to hawajskie klimaty w samym centrum Warszawy. Pomimo tego przed lokalem znajdziecie sporo stolików ustawionych na drewnianym tarasie i skąpanych w bujnej zieleni. W menu też jest dosyć zielono, choć broń Boże nie mówimy w tym przypadku o restauracji wegetariańskiej. Naszym ulubionym daniem są bowle oraz desery, a zwłaszcza Anu Mango. Pychota! TUTAJ więcej szczegółów.
Wozownia
Wozownia to kolejne miejsce w centrum stolicy, które dzięki sprytnej lokalizacji na podwórzu pomiędzy kamienicami, oferuje opcję posiedzenia na świeżym powietrzu. Przyznamy się bez bicia, że znamy to miejsce bardziej pod kątem wypicia tu drinka albo dwóch, choć jedzenie, które też udało nam się tu raz skosztować – jest bardzo apetyczne.


Dzik
Dzik przy Belwederskiej nie ma co prawda ostrych kłów, ma za to cudny ogród (a do tego ogródek przed wejściem). Ileż to razy siedzieliśmy tu na leżaku delektując się chłodnymi napojami. W sezonie przed lokalem odpalany jest grill, do tego serwowane są sałatki i sezonowe zupy. Super miejsce!

Yestersen
Kawiarnia, designerski sklep i galeria w jednym. Do tego piękna okolica, Stara Ochota, przedwojenna willa, i bardzo klimatyczny ogródek. To miejsce jest magiczne. Napijemy się tu kaw klasycznych, ale i tych alternatywnych, przyrządzanych metodą dripu, chemexu albo aeropressu. Co więcej, zjecie tu ciastka z MUUSu, oraz wypijecie kawę z Cophi, czy to nie brzmi jak idealny zestaw? Meble vintage, ciekawe wzornictwo i pyszna kawa sprawią, że będziecie tu wracać kiedy tylko się da. Przynajmniej my tak robimy!
Roślina
Stare Bielany mają kilka fajnych miejscówek, ale naszym zdaniem numerem 1 jest Roślina Cafe – miejsce z sympatycznym ogródkiem, w którego karcie znajdziemy m.in. burgery czy zestawy śniadaniowe, np. z pastą rybną, hummusem, sałatką i cudną marynowaną marchewką. Są też pyszne napary (np. z gojnikiem i pączkami róży), jest i zupa miso oraz coraz modniejsze w Warszawie bowle.

Cafe Lorentz
To nasze zeszłoroczne odkrycie. Znajdująca się w ogrodzie Muzeum Narodowego kawiarnia to idealna propozycja na wiosenny, letni, a nawet jesienny piknik. Do dyspozycji macie kosze piknikowe, do których możecie spakować jakieś pyszności, a potem wystarczy już tylko znaleźć urokliwe miejsce (czy to na hamaku, czy na leżaku), i rozkoszować się chwilą relaksu w samym centrum Warszawy.
Paloma nad Wisłą
Paloma znajduje się w budynku Muzeum Sztuki Nowoczesnej na Bulwarach Wiślanych i jest tu bardzo smacznie i modnie! Latem ciężko o wolny stolik, ciepłą jesienią natomiast bardzo miło usiąść na zewnątrz z widokiem na Wisłę! W menu tacosy, quesadillas, egzotyczne drinki i pyszne lemoniady. Tacosy na 5 z plusem!
Prochownia Żoliborz
To miejsce idealne na wiosenny czy letni przystanek w mieście. Mieszcząca się w Parku Żeromskiego Prochownia powita nas leżakami, na których możemy się rozłożyć gdzie tylko znajdziemy jakieś miejsce. Można tu zjeść wrapy, hummus, quesadillas czy domowe ciasto, a wypić cydr, wino czy drinki. Działa tu też kino pod chmurką.

GASTRO SPACERY: Stary Żoliborz
Klimatyczne kawiarnie, wege pyszności i ulice pełne przedwojennych willi. Zapraszam na gastro spacer po Starym Żoliborzu.
Lista najlepszych miejsc z polską kuchnią w Warszawie
Polska kuchnia to nie tylko pierogi i schabowy. Poniżej lista najlepszych miejsc z polską kuchnią w ekstra wydaniu. Zapraszajcie obcokrajowców i sami też wpadajcie!
Arendel, wioska norweska pod Poznaniem
Właściciele, miłośnicy Skandynawii, zagospodarowali duży teren leśny w taki sposób, by przypominał Norwegię. Mogło wyjść różnie – wyszło super!
Polecam jeszcze restauracje Kanapa i Zielnik na Mokotowie, Mają bardzo urokliwe i klimatyczne ogródki
Kanapa super tylko już zamknięta :(( Zielnika nie znamy, chętnie sprawdzimy!!
Ja polecam Klubokawiarnie Kolonia na Ochocie. Mają dwa ogródki w tym jeden z mini plażą.
Pełna zgoda! Cudnie tam jest, ale za rzadko tam bywamy. Trzeba się ponownie wybrać!
Super miejsca! Nie wszędzie byłam i będę musiała je odwiedzić! Od siebie dodam, że moja ulubiona restauracja – Sypka Mąka również ma urokliwy ogródek. Polecam!
Oo, tam jeszcze nie byliśmy, na pewno w końcu uda się dotrzeć!
Ale fajne miejsca! Dziękuję za inspirację 🙂 A od siebie polecam Pańską 85, też mają bardzo fajny ogródek 🙂
Tak! taaak! Na Pańską jeszcze nie dotarliśmy. Nadrobimy! No i zapomnieliśmy o Bibendzie, Komu Komu… to tylko świadczy, że Warszawa może się pochwalić super miejscówkami!
Przestrzeń Lapidarium (po za łikendem najlepiej) w Muzeum Historycznym Miasta Stołecznego Warszawy pod gastronomiczną pieczą staromiejskiej Kawiarni Same Fusy
Taak! Wlaśnie dziś mi wyskoczyło na instagramie! Super jest to miejsce, chyba wcześniej tego nie było?
Chwilę w zeszłym roku . Dopiero po zdjęciu lokdałnu z gastro mogło się rozbijać. Jest tylko jeden szkopuł kiedy pada deszcz dach automatycznie się składa 🙂 I to nie żart. Taki projekt Muzeum Historyczne przyjęło do realizacji przed kilku laty …
Wpadniemy zobaczyć już niedługo. Na zdjęciach wygląda bosko!
Ja dziś robiłam podejście kilka razy do wolnego stolika w Bistro Charlotte – niestety w żadnej z lokalizacji nie ma szans
No tak… Charlotte jest dość popularna:) a może chociaż przy Pl. Trzech Krzyży? Tam jest dość dużo stolików