Wybierzcie się ze mną na gastro spacer po Starym Żoliborzu. Zobaczcie gdzie zjeść, napić się kawy i kupić chleb spacerując po tym uroczym kawałku Warszawy.
Zaczynamy od kawy. A jeśli kawa to w Secret Life Cafe. Są tu też bardzo dobre wypieki. Kawy możecie napić się też w Kawiarni FAWORY.
Tuż obok znajduje się Ósma Kolonia, do której możecie wrócić na lunch. Ósma jest na warszawskim rynku wystarczająco długo, żeby każdy miłośnik “zielonego” mógł wyrobić sobie o niej własne zdanie. Ja napiszę krótko: podoba mi się zarówno klimat samego miejsca (choć jest trochę chaotycznie), jak również jakość i smak serwowanych tu potraw. Ich pieczone brukselki ze świeżym granatem, marynowaną szalotką, orzechami nerkowca i pysznym sosem bazyliowym wspominam do dziś.
Szerzej o Ósmej Kolonii pisaliśmy TUTAJ.
ULICE i PLACE STAREGO ŻOLIBORZA
Po kawce czas na spacer. Obowiązkowo zgubcie się w labiryncie tych pięknych ulic. A gubiąc się nie zapomnijcie odwiedzić Mierosławskiego, Brodzińskiego, Niegolewskiego, Munka, Wieniawskiego, ulicę Śmiałą, Czarnieckiego, Kaniowską, Plac Słoneczny i Park Cytadela.
No dobrze, wystarczy tego maszerowania na moment, czas na kieliszek wina. Winnice Mołdawii to klimatyczne i nieco ukryte miejsce na Starym Żoliborzu. Do wyboru macie tu dużo win mołdawskich i nie tylko. Możecie je kupić na wynos albo napić się w jednym z dwóch uroczych małych ogródków, do woli upajając się letnim skwarem. Jedno z naszych ulubionych miejsc na Żoli.
W Winnym bywamy dość często, a kiedyś bywaliśmy jeszcze częściej. Najfajniej jest rzecz jasna latem, kiedy można usiąść na zewnątrz, ale w jesienne czy zimowe wieczory przy kaflowym piecu też jest bardzo przyjemnie. Wybór win jest ogromny, a właściciel zawsze chętny doradzić coś dobrego. Na miejscu możecie przekąsić słodkości, a także różnego rodzaju hiszpańskie przekąski: oliwki, sery, tapenady czy grzanki. My po spacerze wpadamy tu na karafkę naprawdę dobrego domowego.
PARK ŻEROMSKIEGO i FORT SOKOLNICKIEGO
No to zanim obiad pospacerujmy jeszcze. Park Żeromskiego jest idealny na wiosenne i letnie eskapady. Można tu pójść do Fortu Sokolnickiego, w którym często odbywają się różnego rodzaju plenerowe koncerty, można zajrzeć do Prochowni na kieliszek czegoś na ochłodę, czy po prostu przyjść z kocem i położyć się na trawie. Park jest zawsze pełen ludzi, głównie młodych rodzin z dziećmi.
To miejsce idealne na wiosenny czy letni przystanek w mieście. Mieszcząca się w Parku Żeromskiego Prochownia powita nas leżakami, na których możemy się rozłożyć gdzie tylko znajdziemy jakieś miejsce. Można tu zjeść wrapy, hummus, quesadillas czy domowe ciasto, a wypić cydr, wino czy drinki. Działa tu też kino pod chmurką.
Pora na lunch. Oprócz wspomnianej już Ósmej Kolonii, warto zajrzeć do Havany. Działała tu niegdyś kawiarnia w Domu Handlowym Merkury została zrewitalizowana, dzięki czemu możemy podziwiać piękny design tego miejsca. Do dyspozycji gości jest duża sala w środku, ogromny taras i duży wybór pizz i drinków. „Chcemy przywrócić dawny charakter tego miejsca. Chcemy udostępnić Wam przestrzeń, gdzie zarówno w ciągu dnia jak i w nocy będziecie mogli napić się dobrej kawy czy trunku, zjeść coś pysznego, czasem posłuchać dobrej muzyki na żywo, odpocząć lub popracować.” – czytamy na Facebooku kawiarni. Naszym zdaniem udało się!
Jeśli wpadniecie na Stary Żoliborz w sobotę, to pamiętajcie, że przy Wojska Polskiego/ul. Śmiałej w soboty w godzinach 9-16 działa tu Targ Śniadaniowy.
W starej Kotłowni przy Suzina od wielu już lat działa restauracja serwująca dania kuchni śródziemnomorskiej z ciekawą listą win. To sympatyczne miejsce ukryte pośród ślicznych żoliborskich uliczek. Na deser polecamy sernik a’la Kotłownia z białą czekoladą i musem malinowym.
Czy to na Powiślu, przy Placu Grzybowskim czy właśnie na Żoliborzu, w Samie znajdziecie same dobrocia. Pyszne śniadania, świetne delikatesy, pyszne wino i świetną atmosferę.
Miejsca jest niewiele, ale warto tu wpaść na lunch a nawet na śniadanie. Możecie tu wypić pyszną kawę, zjeść bajgla czy napić się wina. Miejsce z klimatem!
Tuż obok domu Kaliny Jędrusik znajduje się salon artystyczny „Kalinowe Serce”. Na kameralnej scenie odbywają się recitale z pianinem, są pamiątki po Kalinie Jędrusik, jest domowe ciasto, kawa czy cynamonowa herbata parzona według przepisu Kaliny. Smakosze win, whisky i koniaku również znajdą coś dla siebie.
Jeśli będziecie chcieli zabrać do domu jakąś pamiątkę z Żoliborza, polecam świetny chleb z piekarni Cała w Mące. Jest chleb z za’atarem i freekeh, bułka żoliborka, rustykalny wieniec jabłkowy czy Żywiciel. Jeśli tylko niestraszne Wam kolejki, to jest w czym wybierać!
A może chcecie zostać na Żoliborzu na balety? Na plaży Żoliborz znajduje się miejsce idealne na letnie imprezy. W Boogaloo Beach Bar odbywają się koncerty ale też i śniadania na plaży. Możecie zjeść karaibskie bbq, burgery, quesadillas czy nachosy. Relaksujące miejsce, w którym królują klimaty od jazzu po reggae, do tego pełen wybór plażowych koktajli.
Travels Love Food 